Bio
Blog rowerowy prowadzi Luke28 (Łukasz) z miasta Katowice. Mam przejechane 12093.30 km, w tym 1541.84 km w piasku. Prowadzę rower z prędkością średnią 20.22 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Nowe:
2013
2012
2011
Świat
Wykres roczny
Archiwum Dok.
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Październik6 - 0
- 2014, Wrzesień11 - 0
- 2014, Sierpień15 - 3
- 2014, Lipiec16 - 0
- 2014, Czerwiec16 - 0
- 2014, Maj10 - 0
- 2014, Kwiecień13 - 7
- 2014, Marzec12 - 4
- 2014, Luty9 - 6
- 2014, Styczeń2 - 0
- 2013, Grudzień1 - 1
- 2013, Listopad5 - 3
- 2013, Październik16 - 0
- 2013, Wrzesień23 - 48
- 2013, Sierpień15 - 2
- 2013, Czerwiec2 - 2
- 2013, Maj16 - 4
- 2013, Kwiecień14 - 11
- 2013, Marzec5 - 2
- 2012, Listopad4 - 4
- 2012, Październik9 - 0
- 2012, Wrzesień13 - 6
- 2012, Sierpień15 - 8
- 2012, Lipiec17 - 14
- 2012, Czerwiec14 - 6
- 2012, Maj18 - 6
- 2012, Kwiecień16 - 2
- 2012, Marzec11 - 0
- 2012, Luty3 - 0
- 2011, Grudzień4 - 0
- 2011, Listopad6 - 2
- 2011, Październik9 - 0
- 2011, Wrzesień14 - 4
- 2011, Sierpień4 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 48.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:15 |
Średnia prędkość: | 14.77 km/h |
Maksymalna prędkość: | 22.00 km/h |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 48.00 km i 3h 15m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Zawieszony sezon do...
Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0
prawdopodobnie - sierpnia.Właśnie pozbywam się starego osprzętu, który przejechał już swoje ;)
Rama zostanie przygotowana do malowania u lakiernika.
W miarę postępu prac nad modernizacją roweru, wrzucę zdjęcia...
Dane wyjazdu:
48.00 km
0.00 km teren
03:15 h
14.77 km/h:
Maks. pr.:22.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
ŚŚMK do Gliwic
Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 2
A miało być tak fajnie, w piątek dostaję od znajomego przerzutkę, aby być gotowy na weekend rowerowy.Ale jakoś nie miałem ochoty zabrać się za wymianę i przekładam to na sobotę.
W dniu wymiany przerzutki (czyt. sobota): wszystko przebiega w miarę bezproblemowo, dopiero ustawienia przełożeń sprawia mi lekkie kłopoty, nie było płynnej zmiany biegów...
Wyruszam więc na warsztat polowy aby sprawdzić, przerzutkę w terenie.
Niby wszystko ok, lecz jakieś pozostałe problemy zostały...
Do niedzieli, myślałem że uporam się, chociażby z połową usterek. Nic z tego...
W niedzielę wybrałem się na ŚŚMK. Spotykam kilku znajomych, o 10:00 wyruszamy peletonem w kierunku Gliwic.
Po drodze nie odczuwam, złych intencji mechanicznych w rowerze, więc jadę dalej.
Dopiero na wysokości Skansenu w WPKiW, i tamtejszym podjeździe następuje awaria, która wyklucza mnie z dalszej jazdy. Uciekam na bok, aby szybko zabrać się za naprawę. Po dość szybkim uporaniu się z usterką, próba jazdy i ponowne wbicie się na podjazd...
... problem z kasetą i przełożeniami był już nie do wytrzymania.
Chwila postoju, ponowna naprawa, ustalam w miarę płaską trasę do domu...
Tak pięknego dnia, zakończyłem żywot mojego roweru...