Poniedziałek

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 12.05.2014 | Komentarze 0

Krótko i na temat, takie tam pierdu pierdu po okolicy.
Na dokładkę wykonałem 1,5 pętli po WPKiW.

Kręcenie po WPKiW

Piątek, 6 września 2013 · dodano: 06.09.2013 | Komentarze 4

Jak dawno...

Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

nie było mnie w Lasach :D
Tak więc na początek rozgrzewki WKPiW.
Centrum Kato.
Kolejno po drodze D3S.
I w końcu Lasy Murckowskie, pośmigałem trochę po leśnych trasach i zbliżała się godzina powrotu do domu. Powrót przez PK, Centrum Kato, WPKiW :P

04.09.2013

Środa, 4 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

Z ograniczonym czasem, udaje mi się wyskoczyć na rower. Tak na szybko przez WPKiW, następnie zakorkowane centrum, omijam trasę na D3S, tylko do śródmieścia na Meteorologów w kierunku PK, tam szybki zjazd, i ponownie zawitałem w centrum, korki jakby się nasiliły, przez pl. Wolności wbijam na dosyć ruchliwa Gliwicka i pędzę do domu. Chwila odpoczynku, i tym razem wybieram kom. miejska w celu załatwienia kilku spraw...

03.09.2013

Wtorek, 3 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

Krótka objazdówka przez standardową trasę po 3 parkach. Przez WPKiW tym razem bez pętli, a jedynie przelotem główna trasą w stronę Chorzowskiej.
Następnie centrum Kato do kina Rialto, przez Wojewódzką jadę na D3S, mogłem na początku pojechać Roździeńskiego,lecz jakoś o tym zapomniałem...
Dojeżdżam do Damrota, w górę do Francuskiej, gdzie ul. Lotnisko śmigam w dół obok Reala, wbijam na D3S.
Miałem tu pokręcić nieco dłużej, zmiana planów podczas drogi.
Także główna aleja kręcę w kierunku stadniny konnej, gdzie dalszymi drogami wyjeżdżam na osiedle ptasie.
Mijam wypasiona śluzę rowerową (szkoda że nie ma tego więcej w mieście)
Kolejnym celem jest PK, tutaj skracam trasę i przelotem przez park, udaje się w kierunku domu.

Z wiatrem w mordę, dzień 2

Poniedziałek, 2 września 2013 · dodano: 03.09.2013 | Komentarze 5

i sesja fotograficzna Trek'a 4300 :)



Więcej zdjęć: Trek 4300

Udało mi się, wyeksponować trochę czasu, więc postanowiłem wybrać się na, moją standardową trasę przez 3 Parki.
Na początek w WPKiW, dojeżdżam do Planetarium i pstrykam zdjęcia mojego roweru.
Po całej sesji ruszam w stronę D3S przelotem i udaję się w kierunku PK, stamtąd udaje się ponownie na WPKiW, w stronę domu.

Z wiatrem w mordę...

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 01.09.2013 | Komentarze 0

dziś nieprzerwanie wieje wiatr!
To już wczorajszy dzień, a nawet wieczór był lepszy.
Szybka objazdówka przez WPKiW, następnie przebiłem się dość sprawnie przez centrum Kato, i gdy dojeżdżałem pod Belga, zawitałem na stara bazę, sprawdzić skrzynkę pocztową, nie było żadnej korespondencji.
Następnie udałem się w kierunku CK, zapalić znicz na grobie, sytuacja nie zmieniła się, od dnia podpisania umowy, myślę że może koleś zacznie od przyszłego tygodnia.
Z CK, udałem się główną drogą przez D3S, bardzo mało ludzi, nie pozostaje mi nic innego jak udać się, w kierunku PK, tutaj również pustki, jedynie co mi na myśl przyszło to, że bardzo szybko widać nadchodząca jesień, i tak dla urozmaicenia zapodam, moją ulubioną piosenkę od Mumio:

Mumio - Jesień


Z PK, znów do centrum, w kierunku Spodka, następnie na Chorzowską w stronę parku i kierunek dom.

Początek trasy

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 0

zaczynam od WPKiW, objazdówka 1,5 pętli, obok stadionu - czyżby coś się tam zaczęło dziać? Z tego co widziałem, powstaje tam kolejka linowa, co do samego obiektu trudno powiedzieć...
Chwile jeszcze kręcę się po parku, następnie wybieram się w kierunku centrum, na moment zatrzymuje się przy starej bazie, odebrać pocztę, o dziwo coś jest.
Pogoda pochmurna, w Kato musiało popadać bo jezdnia mokra.
Udaję się w kierunku Lidla, skąd już tylko rzut na D3S, pomykam sobie spokojnie - trasa opustoszała, tylko kilku rolkowców, no i może minąłem paru rowerzystów.
Odbijam w stronę stadniny konnej, tamtejszymi drogami do osiedla ptasiego i wbijam po paru minutach do Parku Kościuszki.
Objeżdżam znane mi drogi, po drodze widzę sporo wiewiórek, szykują zapasy na zimę, bo jakby nie patrzeć powoli jesień daje o osobie znać.
Po przejechaniu PK, zjazd ulicą Kościuszki, następnie odbijam w prawo tak aby udać się na ul. Jagiellońską, tam skręt w lewo w Sienkiewicza do Wojewódzkiej, do świateł w lewo na Francuska, do Warszawskiej, w prawo na UŚ, do Roździńskiego w kierunku Spodka, myk pod rondem i Chorzowską ponownie w kierunku WPKiW, jeszcze przez chwile się tam pokręciłem, i kierunek dom, na obiadek - zjeść krokiety :D

Wolna chwila

Środa, 28 sierpnia 2013 · dodano: 28.08.2013 | Komentarze 0

więc wybrałem się ponownie na objazdówkę po parka,na początek WPKiW - standardowo półtorej pętli, i zmierzam w kierunku centrum Kato, istny bałagan budowlany, na nowych torach jakieś poprawki?
Ale mniejsza o to, ok. 15 min. później jestem już koło Belga, udaję się w kierunku D3S, główną trasą śmigam aż do lotniska, widać jeszcze pozostałości po tegorocznym festiwalu...
Jadę w kierunku leśniczówki, aż wyjeżdżam na osiedle ptasie, w kierunku Parku Kościuszki. Z parku ponownie wbijam na centrum Kato, widać już spore natężenie na ulicach, znak że ludziska wracają blacho-smrodami do domu.
Jakimś cudem udaję mi się przebić na Sokolską, skąd wbijam na Chorzowską w kierunku WPKiW, gdzie powoli zbliżam się do nowej bazy.
Może i dystans byłby większy, gdyby nie ograniczony czas, który okazał się wolny, bo dzisiejsze prace remontowe, zostały odwołane...

To tu, to tam...

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

... niedzielne popołudnie na rowerze, nic szczególnego nie planowałem. Do tego wiejący w mordę wiatr utrudniał, miejscami jazdę.
Trasa wyszła sama z siebie, najpierw przez WPKiW - tam tylko jedno okrążenie, dla rozgrzewki, następnie udałem się w kierunku centrum, gdzie zmierzałem w kierunku D3S, docieram na miejsce i nie było zbyt wielu ludzi, ponieważ na drugim końcu jak zwykle zagrodzone, kolejna impreza...
Pokręciłem się jeszcze przez chwilę, i kolejnym punktem był Park Kościuszki, tam nieco szybko, główna drogą, tutaj także jakaś imprezka, na szczęście można bezproblemowo przejechać.
I na zakończenie ponowny przejazd przez centrum w kierunku WPKiW, lajtowym tempem udaję się w kierunku domu.