Bio
Więcej o mnie.
Nowe:
2013
                2012
		2011
		Świat
Wykres roczny
                 
		Archiwum Dok.
- 2015, Marzec1 - 0
 - 2014, Listopad2 - 0
 - 2014, Październik6 - 0
 - 2014, Wrzesień11 - 0
 - 2014, Sierpień15 - 3
 - 2014, Lipiec16 - 0
 - 2014, Czerwiec16 - 0
 - 2014, Maj10 - 0
 - 2014, Kwiecień13 - 7
 - 2014, Marzec12 - 4
 - 2014, Luty9 - 6
 - 2014, Styczeń2 - 0
 - 2013, Grudzień1 - 1
 - 2013, Listopad5 - 3
 - 2013, Październik16 - 0
 - 2013, Wrzesień23 - 48
 - 2013, Sierpień15 - 2
 - 2013, Czerwiec2 - 2
 - 2013, Maj16 - 4
 - 2013, Kwiecień14 - 11
 - 2013, Marzec5 - 2
 - 2012, Listopad4 - 4
 - 2012, Październik9 - 0
 - 2012, Wrzesień13 - 6
 - 2012, Sierpień15 - 8
 - 2012, Lipiec17 - 14
 - 2012, Czerwiec14 - 6
 - 2012, Maj18 - 6
 - 2012, Kwiecień16 - 2
 - 2012, Marzec11 - 0
 - 2012, Luty3 - 0
 - 2011, Grudzień4 - 0
 - 2011, Listopad6 - 2
 - 2011, Październik9 - 0
 - 2011, Wrzesień14 - 4
 - 2011, Sierpień4 - 0
 
Dane wyjazdu:
	    
      
	       79.02 km 
	       10.54 km teren
	    
	    
	       03:44 h
	       21.17 km/h:
	    
        Maks. pr.:33.00 km/h
        Temperatura:22.0
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy: m
        Kalorie: kcal
        Rower:Trek 4300
	  Katowic - Mikołów - Chudów - Ruda Śl.
Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 0
Umówiłem się na spotkanie, w Mikołowie.Następnie udaliśmy się do Chudowa, organizowana była tam impreza pt. ''FEUDALNA JAPONIA'' - z zapowiedzi na plakacie impreza zapowiadała się super.
Na miejscu ledwo co można było zobaczyć, dwa połączone stoliki i 6 osobowa ekipa która przebrana w stroje Japońskie, próbowała zachęcić publikę...
Na darmowy napis imienia po japońsku ludzie rzucili się, jak na świeże bułeczki, i tym sposobem większość ludzi poszła dalej...
Tak słabej imprezy jeszcze nie widziałem...
Uciekamy z Chudowa, i lecimy pokrążyć jeszcze po okolicy, trochę terenowej jazdy po lesie, lądujemy na Halembie.
Na Halembie pstrykam fotki:


Chwila rozmowy ze znajomymi, i lecimy dalej w trasę do Mikołowa, chwilami grzmi, jakby miało zaraz lunąć deszczem.
Ino nas postraszyło :D
Powrót z Mikołowa nad ranem, to już standardowa trasa.
 Kategoria 60-90km, W towarzystwie V.I.P.
	  Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
	
